Zamówiłam sobie dziś nowego e-booka. „Zarabianie prawdziwych pieniędzy”, to mi się opłaciło, jak każdy zakup w złotych myślach. Kupiłam i zarobiłam na własnym zakupie. Dlaczego tak się dzieje? Jako partner polecam publikacje, ale jestem też zarejestrowana w złotym klubie, jestem więc klientem. Dokonując zakupu z własnego linka partnerskiego zarabiam. W tym przypadku, zapłaciłam za e-booka 16,43 zł, a zarobiłam na nim 3,34 zł. Można powiedzieć, że zapłaciłam za e-booka 13, 09 zł. I wszystko byłoby piękne gdyby nie pewien problem. E-booka w żaden sposób nie mogę pobrać.
Mam komunikat:
Link, którego używasz, ma nieprawidłowy TOKEN,
należy go wygenerować kolejny raz.
należy go wygenerować kolejny raz.
Możliwe, że przyczyną tego jest taki link: http://skocz.zlotemysli.pl..... - Też sobie wymyślili. Skracanie linków. Zaobserwowałam to już na kilku portalach. Coś zmieniają, niby na lepsze a w istocie jest gorzej. Załóżmy, że w tym momencie jest nowy klient (na pewno jest ich wielu) - Ja się „denerwuję”, bo już teraz chciałam czytać - dotąd natychmiast otrzymywałam e-booki. Wysłałam e-maila, odpowiedzi nie mam. Załóżmy, że nowy klient, który zamówił wersję drukowaną, czeka na e-booka (każdy kupujący wersję drukową dostaje gratis e-booka). Nie może go pobrać i... Zaczyna się obawiać czy książkę dostanie. Traci zaufanie do Złotych Myśli. W przyszłości, niechętnie dokona zakupu - Może nawet już nigdy. Partnerzy, którzy znają Złote Myśli od lat, nie obawiają się, oni wiedzą, że problem zostanie rozwiązany. - W panelu klienta mamy inne zapisane publikacje, które kiedyś zakupiliśmy - dziś żadnego nie można pobrać. Normalnie to gwarancja dla klienta, że jeśli straci swojego e-booka zawsze będzie mógł go znów pobrać - Zawsze, ale na pewno nie dziś :) Bez obaw, nie pobiorę to napiszę i przyślą w załączniku do e-maila.
No cóż, miałam ochotę dziś poczytać. Nie poczytam. Poczytam sobie książkę Roberta Kiyosaki - „Kwadrant przepływu pieniędzy” Już czytałam dwa razy, ale za każdym razem gdy znów czytam, więcej wychwytuję z książki. Ogólnie, to robię sobie zbiór książek z IPE. - Nie sprzedają e-booków, a nawet gdyby sprzedali i tak kupowałabym wersje drukowane. Jest tylko jedna książka - e-book w wersji elektronicznej (e-book) i można ją kupić w Złotych Myślach, nie w IPE. Oczywiście kupiłam ją, ale bardzo mi żal, że nie ma wersji drukowanej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz